Zajmując część budynku kuna domowa zachowuje się podobnie jak w środowisku naturalnym.
Znakuje swoje terytorium moczem i odchodami, które może składować w imponujące sterty, np. pod drzwiami piwnicy, lub na strychu. Mości gniazdo dla swoich młodych np. kawałkami wełny mineralnej ocieplającej strop. Bawi się hałaśliwie z młodymi i upiornie pokrzykuje podczas godów. Na takie zachowania skarżą się właściciele, szczególnie nowych domów, którzy nie przywykli do sąsiedztwa dzikich zwierząt.
Ponadto kamionki ogryzają izolacje kabli elektrycznych i przewody hamulcowe w samochodach, powodując częste awarie.
Wywlekają też ocieplenie z klap silników.
W chłodne noce, na miejskich parkingach można obserwować kuny wędrujące od jednego auta do drugiego, żeby się pogrzać na ciepłym silniku.
zródło: http://www.polskiwilk.org.pl/
|